O tłuszczach w naszej diecie można napisać wiele książek. Na szczęście nie trzeba, literatury nie brakuje. Ale jak zwykły internauta może szybko zgłębić wiedzę o tych źle ocenianych składnikach naszej diety? Wystarczy zajrzeć do blogosfery.
Spis treści
Zła sława tłuszczów
Zwykle słysząc ,,tłuszcz’’ mamy przed oczami fastfoody, otyłość lub ciężkie jedzenie. Przez to te składniki naszej diety oceniane są negatywnie, a my nie mamy nawet podstawowej o nich wiedzy. Duży błąd! Na youtubowym blogu LifeManagerki znajdziemy jednak rozmowę z dietetykiem, który w prosty sposób przybliża ważną rolę tłuszczów w codziennym życiu. I tak dowiadujemy się m.in., że tłuszcze dostarczają nam energii oraz potrzebnych kalorii, ale też odkładają się ochraniając narządy. Poza tym to właśnie one pomagają w budowaniu hormonów oraz wzmacnianiu odporności. Są też kluczowe w naszej gospodarce witaminowej. Dzięki nim wiele witamin prawidłowo rozpuszcza się w organizmie.
W rozmowie oczywiście nie zabrakło szybkiego przeglądu ważnych i szkodliwych tłuszczów w naszej diecie, dlatego zachęcam do obejrzenia tego przeciekawego materiału w całości. A po naprawdę solidne tłuszczowe know-how zapraszam do Okiem Chemika na YouTube. Agnieszka Wojciechowska bierze na warsztat praktycznie wszystkie kluczowe kwestie dotyczące tłuszczów – od budowy i terminologii, przez powstanie i rady, jaki tłuszcz wybrać do gotowania.
Wszystko, co musicie wiedzieć
Nie każdy będzie chciał od razu stać się ekspertem w kwestii tłuszczów. Ale ponieważ to tak ważne składniki naszego żywienia, to wypada znać chociaż te bardziej użyteczne fakty. Tu z pomocą przychodzi Agata Berry, która zebrała dla Was takie fakty w jednym miejscu. I czytamy, że np. tłuszcze powinny stanowić od 25 do 30% naszej diety, a podczas wyboru stawiamy na te nienasycone, które znajdziemy w rybach, orzechach czy wysokiej jakości margarynie. Niezbędnymi okazują się być tłuszcze Omega-3 i Omega-6 – nie są syntezowane w organizmie człowieka, więc musimy wdrożyć odpowiednie pokarmy do codziennego żywienia. Będą nimi m.in. oleje lniane, rzepakowe, oliwa z oliwek czy nawet olej kukurydziany. Kolejną kwestią są rozterki – na czym smażyć, co dodać na zimno do sałatek?
Autorka opisuje dwie decydujące sprawy, kiedy stajemy przed taką decyzją. To punk dymienia i stabilność oksydacyjna. Zajrzyjcie do wpisu, aby więcej poczytać o tych wskaźnikach. A na czym w takim razie smażyć? Jak długo, to wybieramy oleje rafinowane. Do krótkiego smażenia, np. jajek, spokojnie możemy wybrać ulubione masło.
Więc – co jeść?!
Ale nadal najciekawszą sprawą dla przeciętnego zjadacza chleba będzie – co jeść codziennie, żeby suplementować zdrowe tłuszcze, a czego unikać? Znowu zaglądamy do Agaty Berry, która dzieli się swoimi zdrowymi poradami (cały wpis tutaj). Autorka poleca częste jedzenie awokado (wysoka zawartość tłuszczów nienasyconych), orzechów nerkowca, masła orzechowego, pasty tahini, oliwy z oliwek i stosowanie oleju kokosowego. Oczywiście to tylko zdrowe dodatki, które mogą być częścią posiłku, ale nie całością. Więc tu warto poszukać jeszcze źródeł tłuszczów, które wprowadzimy do diety.
Little Hungry Lady pisze o tłustych rybach morskich i skorupiakach, a także o zielonych roślinach liściastych (wpis znajdziecie tutaj). No, to tu już coś upichcimy! Jakich tłuszczów unikamy? Tu temat dobrze ogarnięty u wspomnianej wcześniej chemiczki. Oczywiście trzymamy się z daleka od tłuszczów trans. Mają one negatywny wpływ na nasze zdrowie, a pełno ich w ulubionych ciasteczkach i innych słodyczach, fastfoodach, mleku i niektórych rodzajach mięsa. Tłuszcze trans są również często dodawane do żywności, która ma podejrzanie długi czas przydatności.
Nieodpowiednia suplementacja tłuszczów, skończyć się może wieloma chorobami i słabą, ogólną kondycją. Warto więc czytać i dowiadywać się, bo tłuszcze bywają pomijane w naszej edukacji żywieniowej, a to ogromny błąd! Tłuszcz – nie musi być fe!