Na czym polega fenomen Netflixa? Gdyby zadać to pytanie szerszej publiczności, zapewne najczęściej słyszelibyśmy, że jego główne atuty to: olbrzymia baza filmów i seriali, możliwość powrotu do ulubionych produkcji, ale także regularnie dodawane nowości. I oczywiście jest to wszystko prawda, jednak dla wielu osób nie bez znaczenia jest także możliwość współdzielenia konta z innymi, co znacząco obniża koszt użytkowania. Niedługo jednak może się to skończyć…
Zanim przejdę do głównego wątku, mała niespodzianka. Netflix nie jest już najpopularniejszą platformą streamingową w Polsce! Detronizatorem amerykańskiego przedsiębiorstwa okazał się… Player, który w lutym przekonał do siebie 3 mln nowych użytkowników, zwiększając rzeszę swoich fanów do blisko 6,7 mln osób, o czym poinformował Wojciech Kulik z Benchamark.pl (Kliknij tutaj i zobacz statystyki).
Jeśli zastanawiacie się, skąd wziął się tak gwałtowny wzrost popularności platformy, która miesiąc w miesiąc z kretesem przegrywała z Netflixem, odpowiedź znajdziecie w powyższym wpisie. Podpowiem tylko, że premiera „Listów do M4” wcale nie miała miejsca w kinie :).
Pomimo to uważam jednak, że jest to tylko jednorazowy wyskok, a wynik Netflixa – 6,5 mln użytkowników – który od wielu miesięcy utrzymuje się na wysokim poziomie i tak robi olbrzymie wrażenie.
Spis treści
Jeśli nie trzeba, to po co przepłacać?
No dobra, ale ile z tych osób to indywidualni klienci platformy, a ilu z nich współdzieli konto z innymi osobami? Kilka miesięcy temu RTV Maniak opublikował ciekawe wyniki badania, które pokazuje aktualnie panujące trendy.
Okazuje się, że aż 52,5% ankietowanych, korzystających z Netflixa, przyznaje się do dzielenia się hasłem z innymi użytkownikami! Doskonale zdaję sobie sprawę ze stosunkowo niewielkiej próby, jednak aż strach pomyśleć, o ile ten wynik byłby wyższy, gdy przepytano wyłącznie naszych rodaków, ufając przy tym oczywiście, że każdy mówi prawdę.
Polak potrafi (oszukiwać?)
Tymczasem od piątkowego poranka docierają do nas informacje o tym, że Netflix przymierza się do ukrócenia praktyki współdzielenia konta przez znajomych. Takimi doniesieniami podzielił się z nami chociażby Przemysław Bicki z DailyWeb.pl.
To koniec dzielenia się kontem Netflix! Serwis testuje nowe rozwiązanie
Część użytkowników otrzymała specjalny komunikat z prośbą o weryfikacje konta, czyli w praktyce o potwierdzenie, że zamieszkują to samo gospodarstwo domowe, co opłacający abonament.
O tym fakcie napisał także blog Tabletowo.pl, przywołując punkt regulaminu, z którego wnika, że współdzielenie konta z osobami nie zamieszkującymi pod tym samym dachem jest niezgodne z regulaminem.
Koniec z udostępnianiem konta? Netflix może wprowadzić zmiany w swojej polityce
Konkretnie chodzi o punkt 4.2:
Serwis Netflix oraz wszelkie treści oglądane przy jego użyciu są przeznaczone wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego i nie mogą być udostępniane żadnym osobom, które nie mieszkają z użytkownikiem w gospodarstwie domowym.
Gra nie warta świeczki?
Komunikat skierowany tylko do niektórych klientów to wyraźny znak, że Netflix podchodzi do tego problemu niezwykle ostrożnie. Ja jednak uważam, że niezależnie od ewentualnych kolejnych kroków, dla wszystkich zainteresowanych najlepszą sytuacją będzie utrzymanie statusu quo.
Obchodzenie regulaminu jest kwestią pewnego rodzaju moralności – a tę jak wiadomo każdy z nas ma na zupełnie innym poziomie – jednak to właśnie regulamin jest tutaj największym problemem. Dlaczego? Otóż postępując zgodnie z polityką Netflixa, zaraz może się okazać, że wcale nie jesteśmy już fair wobec naszego usługodawcy. Jak to możliwe?
W trakcie obowiązywania miesięcznej subskrypcji możemy np. wyprowadzić się od rodziców. Inny przypadek, ktoś akurat spędza weekend w domu rodzinnym, a więc de facto w tym momencie nie zamieszkuje gospodarstwa domowego z osobą opłacającą. Czy w takiej sytuacji może odpalić serial na Netflixie czy może łamie już regulamin? Co z osobami, które akurat przebywają w delegacji, a na co dzień są zameldowane pod tym samym adresem co płatnik i współdzielą wszystkie rachunki?
Takich znaków zapytania jest o wiele więcej, dlatego naprawdę lepiej będzie zostawić wszystko po staremu. Tym bardziej, że intuicja podpowiada mi, że opłaci się to także Netflixowi.
13 złotych miesięczne wydaje się być kwotą niewielką, jednak już 55 za pakiet premium to wydatek, nad którym wiele osób dwa razy się zastanowi.