Czy macie tak, że wstajecie rano z postanowieniem, że będziecie turbo produktywni i uwiniecie się ze wszystkim w 4 godziny, tylko po to, by pod koniec dnia zorientować się, że (znów) minął Wam on na oglądaniu obrazków w Internecie? Jeśli chcecie z tym skończyć naprawdę skorzystać z dnia, warto sprawdzić, co radzą eksperci.
Spis treści
Czas na pracę i na zabawę
Oczywiście, przeglądanie stron z interesującym kontentem to nic złego. Po to ktoś te materiały tworzy, żeby ktoś je oglądał i czerpał z tego przyjemność. Problem pojawia się wtedy, gdy na scrollowanie Instagrama czy oglądanie filmów z YouTube’a poświęcamy czas, który powinniśmy przeznaczyć na konstruktywne zajęcia, np. na pracę. Zwłaszcza, że większość z nas wie, że jeśli skupi się maksymalnie przez 4 godziny, wykona swoje zadania szybko i efektywnie, a reszta dnia będzie już luźniejsza.
Tymczasem ciągłe zaglądanie do smartfona sprawia, że najprostsze zadania ciągną się w nieskończoność. W ten sposób, ani nie jesteśmy produktywni, ni też nie możemy powiedzieć, że odpoczywamy, skoro oglądając zabawne kotki z tyłu głowy wciąż mamy myśl “mam jeszcze tyle do zrobienia”. To niesamowicie męczące.
Zauważyła to też jedna z naszych twórczyń biznesowych – Angelika Chimkowska. Zapytała więc swoich odbiorców, czy mają jakieś sposoby, by skupić się na pracy. Odpowiedzi zainspirowały j do krótkiego podsumowania w rolce na profilu @angelikachimkowska. Jest tam też wskazówka dla tych, którzy ze smartfona i social mediów zrezygnować nie mogą, bo to ich narzędzia biznesowe. Zobaczcie sami:
Czy tylko smartfony rozpraszają?
Gdy mowa o rozpraszaczach, najczęściej wskazujemy social media. Jednak jest jeszcze masa innych czynników, które odwracają naszą uwagę od konstruktywnych zadań i nie czyhają one jedynie w smartfonach. Może to być przydługa kawka z koleżanką z działu, a w domu telewizor, gry komputerowe czy nawet domowe porządki.
W takich przypadkach najlepiej zadziała rozplanowanie swojej pracy, jak proponuje Natalia Dolżycka. Uczy ona małych przedsiębiorców, jak pracować mniej, ale efektywniej. Na swoim instagramowym profilu, Natalia pokazuje, jak zaplanować sobie cały tydzień i jak podzielić dzień na poszczególne zadania.
Mając wyznaczone cele na dany dzień łatwiej zignorować rozpraszacze i skupić się na tym, co naprawdę istotne w danej chwili, a oglądanie memów, czy rozmowę z koleżanką zostawić sobie na blok czasowy, w którym zamierzasz odpoczywać. Warto jednak wiedzieć, że są lepsze sposoby, by odpocząć i jest ich aż 7. O wszystkich przeczytasz w artykule “Jak odpoczywać, żeby odpocząć?”
Swoją cegiełkę do walki z prokrastynacją dołożył też bloger Andrzej Tucholski. Jego profil słynie z prostych rysunków przedstawiających ludka z kawą, i jego rozkminy. Tym razem na jego profilu @andtucholski pojawiła się też informacja o e-booku Andrzeja. Tytuł mówi sam za siebie:
https://www.instagram.com/p/ChB4vLzI_8G/?utm_source=ig_web_copy_link
Jak widać walka z rozpraszaczami to codzienność wielu osób, w tym uznanych twórców biznesowych i kreatywnych freelancerów. Na szczęście można ją wygrać i pracować produktywnie.