Czy dorosły może mieć ADHD? Owszem. Jeśli podejrzewacie tę przypadłość u siebie, najlepiej od razu umówić się na wizytę u specjalisty, by ten stan rzeczy potwierdzić. Jednak nie oznacza to, że musicie biernie czekać na diagnozę. Zanim do niej dojdzie, możecie sobie nieco pomóc.
Do niedawna ADHD przypisywano wyłącznie dzieciom i młodzieży. Zapewne, słysząc ten skrót, od razu wyobrażacie sobie wiercącego się w miejscu kilkulatka, którego ciężko przyuczyć do siedzenia w jednym miejscu. Takie skojarzenie to oczywiście ogromne uproszczenie, bo ADHD nie sprowadza się wyłącznie do niespożytej energii. To również deficyty uwagi, które u dzieci przejawiają się np. trudnościami w nauce. Te z kolei szybko wychodzą na jaw na pierwszych wywiadówkach.
Spis treści
Dorosła twarz ADHD
Jak się okazuje, z ADHD się nie wyrasta i może ono dotyczyć także dorosłych. Wtedy jednak trudniej o rozpoznanie. Dobra organizacja, kontrola emocji i umiejętność skupiania się na zadaniu to cechy, które utożsamiamy z dorosłością. Jeśli ktoś ich nie prezentuje, szybko dostaje łatkę nerwusa czy bałaganiarza i nie jest traktowany poważnie. Dodatkowo ADHD często współistnieje z innymi zaburzeniami, jak depresja, czy choroba afektywna dwubiegunowa, które dodatkowo maskują ADHD.
Na szczęście coraz więcej specjalistów dostrzega problem deficytów uwagi u dorosłych i wskazuje, że trzeba traktować go osobno, a nie jako objaw innej przypadłości lub szukać przyczyny w usposobieniu. Odpowiednia terapia i leki mogą znacznie poprawić komfort życia osób z ADHD, tak jak stało się to w przypadku naszej twórczyni, Basi Słok.
Ona swoją diagnozę usłyszała, mając 33 lata. Odkąd wdrożyła terapię i leczenie farmaceutyczne, łatwiej jej się skoncentrować i utrzymać zdrowe nawyki, a także realnie planować swój czas. Na swoim profilu na Instagramie @basia_slok dzieli się wiedzą z psychoterapii ADHD. Ostatnio opublikowała mini – poradnik o tym, jak pomóc sobie w trakcie oczekiwania na diagnozę.
Dieta na ratunek!
Dużą ulgę w dolegliwościach może przynieść odpowiednie odżywienie mózgu. Kluczowe składniki to m.in.: kwasy tłuszczowe omega 3, magnez cynk i żelazo. Ważne jest też ograniczenie cukrów prostych, które mogą wzmagać rozdrażnienie. W posiłkach powinny się za to znaleźć węglowodany złożone i białko, szczególnie dotyczy to śniadania, ponieważ to od niego zaczynamy dzień wypełniony zadaniami.
W drugiej części poradnika Basia wspomina też o witaminie C, która ma szczególne znaczenia dla osób z ADHD.
Zdrowsza dieta i odpowiednie suplementy mogą bardzo pomóc odczekać dni, która dzielą nas od pierwszego spotkania z terapeutą. Nie odwlekaj jednak diagnozy, bo odpowiednie leczenie i długofalowe zmiany w stylu życia są konieczne, aby uporać się z objawami ADHD.